Od ostatniego posta nie minęło dużo czasu, ale sporo się zmieniło. Otrzymałem wiele ciekawych uwag i porad (szczególne podziękowania dla Ani i Clementine), zaopatrzyłem się wreszcie w lepsze narzędzia i szpilka do modelowania powędrowała na dno pudła, zakupiłem trochę suchych pasteli (ale na razie jeszcze opornie mi z nimi idzie).
Zająłem się projektem, który chodził mi po głowie od czasu otrzymania wyróżnienia w Kreatywnym Kufrze i nagrody w Retro Kraft Shopie.
Smok. Podejście drugie. Tym razem większy i steampunkowy.
Zgłaszam go do Retromanii 3 w Retro Kraft Shopie