sobota, 31 października 2015

Lawa

Dzisiaj przedstawiam mój kolorowy debiut - smoka z lawy. 



Patrząc na efekt końcowy stwierdzam, że czasami kolory nie są takie złe :-)

poniedziałek, 19 października 2015

Świeczka

Poprzednia okładka okazała się niewypałem, dlatego wracam do tego co najbardziej lubię i co wychodzi mi najlepiej.


poniedziałek, 12 października 2015

Smutek

Poniedziałek, pogoda prawie zimowa, wiatr ciągnie po rajtach.
Ogólnie nic tylko z wyrka nie wyłazić. Na tę smutną okoliczność smutna okładka.
Łzy i brak kolorów, a przy okazji test nowej farby.
Wiem, że twarz jest zupełnie nieudana, ale jakoś ładnej buzi nie umiem wyrzeźbić :-(