sobota, 29 listopada 2014

Anioł

Od dawna męczył mnie temat aniołów. Kilka tygodni temu pewna Pani zasugerowała mi wykonanie okładki z gry Castlevania, ale z części Lament of Innocence. Podobał jej się Dziennik, ale chciała coś innego. W poszukiwaniach grafik do tej gry trafiłem na prace niesamowitej Ayami Kojima, która była odpowiedzialna za stronę graficzną ilustracji z opakowań gry. Jedna z tych prac mnie po prostu urzekła i spowodowała takie uderzenie weny, że od razu zasiadłem do pracy i jest to chyba najszybciej wykonana przeze mnie okładka.
Ale wracając do tematu aniołów. Lucyfer, nazywany Księciem Ciemności, chociaż jego imię oznacza Niosący Światło, jeden z ulubionych bożych aniołów, został wygnany z nieba za nieposłuszeństwo i zazdrość - taką wersję znałem. Ale w wikipedii trafiłem na trochę odmienną :

"Według starej Legendy, Lucyfer na początku istnienia Świata zapałał miłością i pożądaniem do pewnej ziemskiej kobiety. Został jednak strącony do otchłani, przez co nie mógł wyjść do niej, na ziemię. Anioły Światłości, widząc jego tęsknotę, zdecydowały się poprosić Boga, by Lucyfer mógł się związać z kobietą, którą kochał. Po wielu namowach, anioły zdołały Go przekonać. Jednak decyzja Boga była taka, że Upadły Anioł może wychodzić na ziemię raz na sto lat. W ten sposób Lucyfer został upokorzony, ponieważ po stu latach spędzonych w Otchłani, gdy wreszcie wolno mu było wyjść na ziemię, owa kobieta już dawno zakończyła życie. I tak Legenda głosi, że raz na sto lat Lucyfer błąka się po Ziemi, tęskni, szukając tej, która już dawno odeszła."

Szczerze mówiąc, ta druga bardziej mi się podoba. Mam nadzieję, że spodoba Wam się również modelinowa wersja grafiki Pani Ayami, nieco zmodyfikowana, ale dodatki również zaczerpnąłem z jej grafik.




Jeszcze moja niesamowita inspiracja



czwartek, 27 listopada 2014

Pióro

Czas mnie goni i nie nadążam. Ale się nie poddaję.
Kolejny prezent, kolejna okładka na dziennik/pamiętnik. Duża, A5, ale w miarę szybko sobie z nią poradziłem.
Nie do końca wykorzystałem potencjał wzoru, ale za to mam zapas na następną pierzastą okładkę.
Tylko zdjęcia nie wyszły - kiepsko ze słońcem we Wrocku, kiepsko...




wtorek, 25 listopada 2014

Orzeł

W nawiązaniu do nowojorskiej okładki powstał pomysł na motyw patriotyczny w podobnym stylu, czyli flaga + coś. To coś to pierwotnie miało być godło, ale chciałem zrobić wzór nieco nietypowy.
Może to niewłaściwe podejście z uwagi na nasze narodowe symbole. 
Jeżeli ktoś poczuje się urażony, z góry przepraszam. 
Kalendarz z moją okładką był prezentem dla prawdziwego patrioty 
(pozdrawiam i jeszcze raz : STO LAT !!!!) i starałem się sprostać zadaniu najlepiej jak umiałem. 
Więc nie przedłużając - kalendarz patriotyczny






wtorek, 18 listopada 2014

Kotek

Witajcie
Czy też macie wrażenie, że doba się mocno skróciła?
Brak czasu mnie dobija i odbija się to na obecności na blogu.
Chciałem Wam pokazać nową okładkę, zamówioną przez prawdziwą wielbicielkę zwierzaków, a przede wszystkim kotów (przepraszam jeżeli coś pomyliłem).
Kot jest dość nietypowy, orientalny i bardzo ciekawy jako model. Wydaje mi się, że uchwyciłem jego cechy szczególne.
Wymiary : 13 x 20cm, więc nieco większy niż zwykle


Dziękuję również za wyróżnienie za moją Jesień - nowy banerek do kolekcji. 
Szkoda tylko, że nie było męskiej wersji, ale co tam ...



niedziela, 2 listopada 2014

Książę

Moje pomysły nawet samego mnie nieraz zaskakują. 
Zrobiłem przegląd zasobów dawno nie używanej modeliny i trafiłem na turkusowe Premo. Dotychczas za bardzo nie miałem patentu na jej wykorzystanie. Lepiłem z niej tło na syrenę w wyzwaniu KK i ozdoby lustrzanego wisiorka. Wydawała mi się strasznie plastikowa po wypaleniu.
Gra w Talisman  i zamiana w ropuchę (dawna Magia i Miecz - kto grał ten wie o co chodzi, kto nie grał - polecam!!!), natchnęła mnie do wykonania nieco bajkowej okładki z wykorzystaniem toksycznych kolorów.
Przy okazji nasunęło mi się pytanie : jak odczarować księcia zamienionego w żabę, ale w trującą??




Proszę mieć na uwadze, że to Książę, więc i gabaryty ma książęce. Wyszedł mi trochę "puszysty".
Format A6, sama okładka 15,30 x 9,40 cm.