Ouija to takie dziwne ustrojstwo do przeprowadzania seansów spirytystycznych, czyli rozmów ze zmarłymi.
Taki też temat sobie wybrałem na moją okładkę. Format A5, bo na A6 nie dałbym rady się zmieścić. Poza tym plansza wyglądałaby niepozornie, a tak wyszła dość okazale i nieźle prezentuje się na notatniku. Jedynie przezroczystość transparentnej modeliny mnie rozczarowała - duch miał wyglądać bardziej niematerialnie. Nauczka na przyszłość :-(
Pomysłem mnie jak zwykle powaliłeś! Seans! Mocne! Dla mnie świetne, choć na różnych masach przejedziesz się jeszcze nie raz... Na ten moment Sculpay Transparentny 5527 jest najbardziej przezroczysty, jeśli wypalasz w zalecanej temperaturze. A jak na wyższej, to Pardo ma niesamowity efekt, bo widziałam testy gdzieś ostatnio... Albo spróbuj kłaść cieniej, albo kombinuj jeszcze z Liquidem jak coś. Ale sam pomysł i wykonanie orginalne i tak! Supcio!
OdpowiedzUsuńHmmm. Pardo nie znam, ale jeżeli wymaga większej temperatury to odpada, bo mi Astrę zjara. A Sculpey 5527? Właśnie jej użyłem :-)
UsuńI liquidu półprzezroczystego i przezroczystego. Tu chyba jednak faktycznie chodzi o grubość warstwy. Nie chciałem, żeby twarz była płaska, ale trzeba to było zrobić inaczej. Mam pomysł jak, ale to już następnym razem
wow, świetne! Bardzo kreatywne i świetnie wykonane ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :-)
UsuńŚwietna okładeczka !!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie notesy :)
Ja też ;-)))))
UsuńOj, strachno trochę, dla mnie ten duch jest dostatecznie niematerialny :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca.
Ja czuję lekki niedosyt :-(
Usuń