1. Wilk - pierwsze podejście takie sobie. Kolorowo, bajkowo, słabo.
2. Wilkor - tu znacznie lepiej. Lepiej wyrzeźbiony, ciemniejszy, ładniejszy.
3. Wikołak - efekt ćwiczeń i praca docelowa. Deszcz i jednostronne cieniowanie dało oczekiwany przeze mnie komiksowy styl.
Spaceruję i podziwiam. Podoba mi się ta tematyka:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :-) znajdziesz tu tego więcej
UsuńWilkołak całą gębą...czuć grozę.
OdpowiedzUsuńTrening się opłacił
Usuń