wtorek, 24 czerwca 2014

Wąż

Nareszcie skończyłem projekt (chyba jedyny jak do tej pory), z którego jestem naprawdę zadowolony. 
Za jakiś czas na pewno znajdę w nim sporo defektów, ale na razie jest ok!  
Zapraszam do pooglądania moich kiepskich zdjęć - na żywo jest o wiele ładniejszy ;-)



16 komentarzy:

  1. Wąż jest świetny, jak widzisz, czas, swiatło i dużo masy i tworzy się samo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. U mnie się tworzy jak mam dobry temat. A ten mi przypasował

      Usuń
  2. Piękny, muzę to jeszcze raz to napisać. :) Ja nie mam weny, nie mogę się zabrać za cokolwiek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj tam. Po prostu nie masz tematu. Czekam na Twoje obrazy

      Usuń
  3. Sam taki wąż byłby cudną broszką do marynarki, można by koleżanki straszyć. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba troszkę za duży na broszkę, ale postraszyć można

      Usuń
  4. Z każdą pracą Twój warsztat staje się lepszy. Oglądam i napatrzeć się nie mogę... nie dziwię się że jesteś zadowolony z efektu robi ogromne wrażenie. Chciałabym mieć odwagę zrobić taki duży projekt nawet mam kupiony notes. Dobrze że jest to notes a nie kalendarz bo mocno byłby przeterminowany :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wąż też jest z astry, ale tło z komaplastu (znacznie bardziej klejąca). Duże projekty są mimo wszystko wygodniejsze bo można dopracować szczegóły. Minus to rozmiar który przekłada się na czas wykonania. No i ilość masy :-)

      Usuń