czwartek, 9 października 2014

CBT

Witam
Dzisiaj trochę nietypowo.
Otrzymałem zaproszenie od Olgi z bloga Paciorkowiec do zabawy CREATIVE BLOG TOUR, za które serdecznie dziękuję.


Zgodnie z wymogami zabawy odpowiadam na pytania:
1. Nad czym obecnie pracuję?
Mam rozpoczęte dwa projekty, ściślej mówiąc dwie okładki. Nie mogę zdradzić szczegółów pierwszej, bo ma to być niespodzianka (za jakiś czas ją pokażę). Druga to specjalne zamówienie, zupełnie inne od dotychczas przeze mnie wykonywanych – kopia obrazu Van Gogha (przynajmniej tak mnie poinformowano). Na razie projekt jest w fazie początkowej, więc trudno mi się wypowiedzieć co z niego będzie. Czas pokaże

2. Czym moja praca różni się od innych?
Chyba tylko tematyką. W modelinowych wyrobach ogromna ilość prac to wszelkiego rodzaju słodkości i charmsy. Ja jako wielbiciel fantasy i horroru chcę pokazać, że można robić również bardziej mroczne dzieła. Ostatnio wkręciłem się w większe formaty, które bardzo mi odpowiadają. Pozwalają dopracować szczegóły, chociaż detale często dają w kość. Na małym formacie można pokombinować, na dużym nie jest to już takie proste.

3. Dlaczego tworzę i piszę bloga?
Blog powstał w celu sprawdzenia moich możliwości. Wiele lat temu interesowałem się grafiką fantasy, trochę próbowałem szkicować. Niecały rok temu dzięki synowi „odkryłem” masy polimerowe i zostałem wciągnięty. Nigdy wcześniej nie zajmowałem się rzeźbą i było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, jak wygodnym w użyciu materiałem jest modelina. Blog powstał w celu sprawdzenia moich możliwości, nawiązania kontaktów z innymi „lepaczami”. Dzięki blogowi uzyskałem wiele cennych uwag do moich wyrobów i porad. I co najważniejsze – nawiązałem bardzo ciekawe kontakty z ludźmi, którzy również tworzą niesamowite rzeczy.

4. Jak wygląda mój proces tworzenia?
Najpierw jest pomysł z najróżniejszych źródeł. Najczęściej jakiś motyw lub grafika z neta i zaczyna się planowanie – jak uzyskać ciekawy, najlepiej realistyczny efekt z masy, dobór materiału (często używam zwykłej, niedocenianej modeliny Astra, rzadziej wszechobecnej Fimo i Premo), wielkości, detali. Zawsze największy problem to kolory – ja po prostu uwielbiam grafiki i rzeźby w jednej skali kolorystycznej, najlepiej w skali szarości. Uważam, że uzyskanie ciekawego efektu i detali jest wtedy trudniejsze. Podziwiam artystów, którzy potrafią stworzyć z jednego koloru niesamowite dzieła (przykładem może być Simon Lee aka SpiderZero – polecam pooglądanie jego prac na fejsie).
Chciałbym w przyszłości umieć tak przekazywać na materiał wizje z mojej głowy :-)
Kolej na zaproszenie. Jako wyraz mojego uznania chciałbym zaprosić Panie prowadzące blogi:

Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu niesamowitych projektów

9 komentarzy:

  1. Zabije cię... Tak po prostu.... Ciach w łeb i kaput! (wrrrrrrr.....) No inaczej z Toba nie idzie! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtku bardzo dziękuję za takie wyróżnienie od Ciebie, na pytania odpowiem ale sama chyba nikogo palcem nie wskażę ( nie chce aby ktoś poczuł się urażony, nie doceniony?).Ja wiem, że każdy się stara na swój sposób. Ty masz tez wspaniałe prace uważam, że jesteś jedna z nielicznych tu osób, które pokazują, coś innego niż słodkie babeczki. Jutro zaczynam pojedynek z dużym smoczyskiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wydaje mi się, żeby ktoś miałby mieć za złe, że nie został wybrany. Ale szanuję Twoją decyzję. Jak pisałem - nie ma nacisku. To tylko forma zabawy. Dziękuję za miłe słowa. Daję z siebie wszystko :-) i czekam na tego smoka !!!

      Usuń
  3. Z powyższych komentarz widzę, że niewinna zabawa podgrzała atmosferę, ale dobrze się zagrzać na jesienne chłody. Dzięki za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, miło było poczytać. Przyznam jednak, ze nadal zadziwia mnie jak można z masy uzyskać tak precyzyjne kształty. Szacun. A jeśli idzie o mroczność to osiągasz swój cel w 100%. Niektórych Twoich prac naprawdę się przestraszam - tek trzymaj. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się podgrzewaniem atmosfery, my z Wojtkiem tak się tylko droczymy :-) W końcu to rodzynek wśród nas, to musimy go trochę rozruszać! :-) Co do masy, to wspaniały materiał na wiele pomysłów, małych i dużych, co właśnie pokazuje Wojtas!

      Usuń
    2. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wytypowanie mnie wśród tak wielu wspaniałych rękodzielników. Masy polimerowe są naprawdę wspaniałym materiałem, szkoda że tak u nas niedocenianym i stosunkowo drogim. Przy odpowiedniej technice niektórzy osiągają zdumiewające kształty czy formy, podobnie z kolorami. Ja raczej skupiłem się na rzeźbie, bo jak pisałem kolory są u mnie najsłabsze. Może z czasem popróbuję nowych technik i kolory też się u mnie pojawią.

      Usuń