sobota, 18 października 2014

Jesień

Jesień jest już wszechobecna. To pora roku, którą odczuwam najbardziej - ogólna niemoc, fizyczna i twórcza. Nie mogę się ostatnio zmusić do lepienia. 
Ale stało się coś dla mnie zupełnie nieoczekiwanego. Otrzymałem zamówienie od .... 
mojej kochanej żony!!!
Pierwsze !!! Normalnie zaniemówiłem.
Skutek - oczywiście nowa okładka, tym razem na kalendarz (którego jeszcze nie mamy). 
Formacik A6, mój ulubiony. Kolorowa - tu było trochę gorzej. 
Ale ogólny efekt chyba niezły, bo zaakceptowany !!!
Proszę sobie pooglądać



Jesień widoczna jest także w obecnie trwających konkursach. 
Korzystam z okazji i zgłaszam się do konkursu MMH


oraz do konkursu na blogu Kwiat Dolnośląski



24 komentarze:

  1. Przecudowna! Więcej nie powiem bo nie wiem co :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pie.....lę... No chyba o cos takiego by powalczyli na naszym , rodzimym rynku.... &%#!!!!!@*** że nie będe brzydko się podniecać!
    Cuuuuuuuuuuuuuuo! I temat ciekawie ująłeś! Niech się spisuje dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego słownictwa się nie spodziewałem ;-) I żadnej krytyki? Jakaś nowość :-) Chyba jednak trzeba będzie potworki odpuścić

      Usuń
    2. Yyyyy... a żadnej dziś, żadnej... Podoba mi się tak jak jest. Ale dlatego, że ta praca jest jeszcze inna niz tamte. Tu kombinowałęś kolory i masz plusa! Ale potwory mają zostać bezapelacyjnie! Tyle, że fajnie, że nie stoisz w jednym temacie, idziesz i eksperymentujesz, a to się chwali!!!

      Usuń
  3. Opadu szczęki ciąg dalszy :). Dobrze ma ta Twoja Żona :). Też mi zabrakło słów, nie mogę jednym spojrzeniem ogarnąć tylu detali-i jeszcze te smoki na wachlarzu-mistrz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzaj, jeszcze wiele przede mną. Ale uczę się szybko a projektów mam tyle, że jeszcze na co najmniej rok wystarczy.

      Usuń
    2. Nie jestem gołosłowna-masz full pakiet-wyczucie koloru, talent w łapach i do tego to jest estetyczne-tu się nie ma do czego doczepić :). Rób rób-ja chętnie popatrzę. Smok by mi się u Ciebie widział :). Sama zaczęłam coś dłubać ale nie wiem co mi z tego wyjdzie-pewnie jakiś zwierz :p.

      Usuń
    3. Na razie nie zamierzam przestać ;-) A ze smokiem trafiłaś. Właśnie jednego planuję, więc wkrótce się u mnie pojawi. I czekam na tego Twojego zwierza :-)))

      Usuń
  4. O jakie piękne! Coraz barwniejsze i zdecydowanie mniej pudrów i pojawiła się skóra w naturalny odcieniu. Jest w tej pracy coś co nazwałabym cecha charakterystyczną, mam wrażenie że z pod tego wszystkiego zaczyna się wyłaniać Twój styl... Piękna praca :)
    Wojtku liczę na to że dasz się wreszcie przekonać do używania farb w pracy z modeliną. Farby akrylowe podobnie jak tusze alkoholowe czy płatki złota są popularnym dodatkiem wśród twórców na całym świecie.
    Dziękuję za Twój udział w wyzwaniu na MMH.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozczaruję Cię. Nie planuję wprowadzenia farb czy tuszy do moich wyrobów. Nie mam talentu do malowania i obawiam się, że po wypieczeniu zepsuję cały efekt. Pudrami koloruję przed wypiekiem i widzę jeżeli jest coś nie tak. Już chyba raczej będę malował modeliną. A dodatki metalowe - jakoś ciężko mi trafić na fajne wzory, dlatego niewiele ich u mnie widać.

      Usuń
  5. Coś tak marudziłeś na te kolory, a radzisz sobie z nimi wyśmienicie! :) Praca jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz, ile mnie kosztuje zmuszenie się do kolorów. Zawsze mi się wydaje, że coś jest nie tak. Ale inaczej nie da rady, widzę po oglądalności. Panie lubią kolory, a raczej niewielu Panów tu zagląda

      Usuń
  6. Jestem pod wrażeniem każdej Twojej pracy, tyle detali, każdy szczegółowo dopracowany, ta technika i kreatywność ! nic tylko pogratulować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, tyle słodkości w jednym komentarzu. Bardzo mi miło :-)

      Usuń
  7. Dziękuję. Tym razem pracowałem pod wyjątkową presją :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna!! Genialna!! Coraz lepsze są te Twoje prace. Trzymasz poziom! Gratulacje:)) No.. napatrzeć się nie mogę! Cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Każdy nowy projekt uczy mnie czegoś nowego

      Usuń
  9. Trafiłam do Ciebie przez przypadek, poprzez artykuł z Szuflady. No i po prostu nie mogę uwierzyć, że takie dzieła sztuki można wykonać z modeliny!!! Najbardziej podobają mi się te mroczne prace, fantasy, mają swój niepowtarzalny klimat... Jedyny w swoim rodzaju! Podziwiam, podziwiam, podziwiam i zostaję na dłużej :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Ja osobiście też wolę fantasy i potwory, ale jednak więcej osób jest za ślicznotami a nie brzydalami. I mam zgryz. Dlatego staram się robić na zmianę pięknoty i paskudy.

      Usuń
  10. Dziwię się, że dopiero teraz trafiłam na tego bloga. Przejrzałam dużo postów i jedyne co ciśnie mi się na usta to - WOW. Aż ciężko opisać słowami Twoje prace. Co prawda mnie, jako dziewczynie bardziej się podobają te kolorowe, bajkowe dzieła (jak ja zazdroszczę Twojej żonie tego cuda, ah, ile ja bym dała za taki kalendarz, uwielbiam azjatyckie rzeczy!) to mogę śmiało powiedzieć że te mroczne potwory i inne też są wspaniałe :) Oczywiście będę tu zaglądać częściej.
    Trzymaj się cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Będę dbał o zróżnicowanie tematów moich prac. Azji na razie nie planuję, raczej powtórkę z motywów celtyckich. Odwiedzaj mnie :-) Niedługo coś z fantasy

      Usuń
  11. Wow, do głowy by mi nawet nie przyszło że można mieć taką okładkę, jest boska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można zrobić prawie wszystko na okładkę, modelina to bardzo twórczy materiał

      Usuń